Schronisko PTTK „Szwajcarka” to jedyny tego typu obiekt na obszarze Rudaw Janowickich. Budowlę dość szybko docenili ludzie gór, a sam obiekt stał się miejscem wręcz kultowym. Nie przesadzę, pisząc, że schronisko poza statutowymi funkcjami, obecnie pełni też rolę lokalnej atrakcji turystycznej. Bo… czym byłyby Rudawy Janowickie bez „Szwajcarki”?
Schronisko PTTK „Szwajcarka” znajduje się w Górach Sokolich. To wyodrębniona część Rudaw Janowickich w Sudetach Zachodnich. Lokalizacja obiektu jest jego sporym atutem, ponieważ możemy dotrzeć tu – pieszo, rowerem lub samochodem – praktycznie z każdej strony.
Schronisko PTTK „Szwajcarka” wzniesiono w 1823 roku jako część takiego założenia. Początkowo była to leśniczówka z izbą myśliwską. To kolejny trend z epoki wielokrotnie powielany, także w najbliższej okolicy. Wypada tu wspomnieć pobliski Zamek księcia Henryka, który nigdy zamkiem nie był i również powstał jako posiadłość myśliwska.
Od samego początku „Szwajcarkę” wyróżniała nietypowa i kontrowersyjna, ale jakże miła dla oka forma. Budowla w istocie oderwana była od otaczającej ją rzeczywistości. Dlaczego tak się stało? Otóż obecne schronisko to wierna kopia budynku z Wyżyny Berneńskiej w Szwajcarii!
„Szwacjarka” pełni funkcję schroniska PTTK od 1950 roku. Jej pierwszym gospodarzem był Tadeusz Steć – popularyzator regionu, autor publikacji na temat Sudetów oraz przewodnik. Przewodnik przewodników, jak zwykło się mawiać w pewnych kręgach. Przez kolejne dekady schronisko było bazą wypadową dla wspinaczy skałkowych, bazą przeglądu piosenki turystycznej „Polana” oraz świadkiem licznych wydarzeń.
Przez ten cały czas obiekt opiera się współczesnemu rozumieniu turystyki masowej. Tutejsze wnętrza są proste i skromne. Tutaj nie przychodzi się po luksusy. Jeszcze pewnie przez długi czas budowli będzie daleko do wielu górskich schronisk, które w ostatnich latach „przepoczwarzyły” się w coś na styl górskich pensjonatów. Sytuacja ta sprawia, że Schronisko PTTK „Szwajcarka” przyciąga wielu turystów. Jest nie tylko atrakcją turystyczną, ale i skansenem trendów, wspomnień i wydarzeń sprzed wielu lat. Dla mnie to także symbol przemijania.
Przed budynkiem rośnie zabytkowa lipa drobnolistna, pod którą ustawiono drewniane ławy i stoły. Tym samym, można rozłożyć się tu z własnym prowiantem. Pamiętajmy jednak, że takie miejsca przetrwają tylko dzięki wsparciu odwiedzających. Warto zatem podczas wizyty kupić w bufecie choćby kawkę, ciasto, czy zimny napój z bąbelkami! Gdyby naszła Was nagła ochota na ognisko, na miejscu można zakupić kiełbaski i usmażyć je w wyznaczonym miejscu.
Schronisko PTTK „Szwajcarka” – informacje praktyczne
- Obiekt posiada pokoje: 3-osobowy, 4-osobowy, 19-osobowy, domek z pokojami 4-osobowymi oraz pole namiotowe
- W schronisku znajduje się bufet z przekąskami, napojami oraz klasycznymi daniami kuchni polskiej (pierogi, naleśniki, kiełbasa, bigos, krokiety, itd.)
- Schronisko czynne jest przez cały rok
- Do „Szwajcarki” można dojechać samochodem, jednak parking przed obiektem jest niewielki, a zimą na drodze dojazdowej pojawiają się oblodzenia. Można skorzystać z parkingu na Przełęczy Karpnickiej i dojść do schroniska pieszo w kilkanaście minut
- Najbliższymi miejscami, do których można dojechać komunikacją zbiorową, są: Trzcińsko (pociąg), Janowice Wielkie (pociąg, PKS Jelenia Góra), Karpniki (MZK Jelenia Góra)
- Przy schronisku znajduje się spory węzeł szlaków turystycznych, którymi można wędrować, m.in. na Sokolik Duży, do Wojanowa – Bobrowa, Trzcińska, Janowic Wielkich, Karpnik, Strużnicy oraz w kierunku Lwiej Góry
Schronisko PTTK „Szwajcarka” – atrakcje turystyczne w pobliżu
Co możesz jeszcze zrobić?
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.