Zimowa trasa na Śnieżne Kotły z Jagniątkowa i z powrotem to okazja na ciekawą całodniową wycieczkę. Podczas wędrówki przejdziemy przez bogaty w świetne widoki fragment grzbietu Karkonoszy i odwiedzimy jedną z największych atrakcji w obrębie pasma. Zawitamy także w jednej z czeskich górskich chat, w której będziemy mogli rozgrzać się tradycyjną zupą czosnkową. Idziemy?
Na skróty
Miejsce startu: Jagniątków, parking przy pętli autobusowej
Parking: tak, płatny
Możliwość dojazdu transportem publicznym: tak
Długość trasy: 21 km
Szlaki zamknięte po drodze: tak, istnieją obejścia
Atrakcyjność trasy: bardzo duża
Kliknij w oznaczenie trasy na mapie, aby przejść do portalu mapy.cz, gdzie można pobrać ślad GPX
Z parkingu przy Muzeum Gerharta Hauptmanna podchodzimy „skrótem” do ul. Myśliwskiej osiągając niebieski szlak turystyczny, którym przez pewien czas schodzimy w dół. W końcu wraz z ul. Michałowicką przecinamy potok Wrzosówka i za mostem skręcamy ostro w prawo.
Idziemy biegnącymi przez pewien czas razem szlakami czarnym oraz żółtym. Po kilku minutach wędrówki ul. Agnieszkowską wkraczamy do lasu. Szlak żółty odbija w lewo w kierunku Przesieki. My natomiast idziemy dalej prosto za czarnymi znakami.
Rozpoczynamy długie podejście w kierunku głównego grzbietu Karkonoszy. Po drodze mijamy miejsce wypoczynku w postaci drewnianych ław i stołów. Kawałek wyżej osiągamy rozdroże przy Bażynowych Skałach, gdzie w prawo odbija schodzący z góry zielony szlak turystyczny.
Zobacz też: Zimowa trasa na Szrenicę i do schroniska „Szrenica” – wędrówka ze Szklarskiej Poręby przez schronisko PTTK „Pod Łabskim Szczytem”
W końcu teren zaczyna się nieco wypłaszczać, a my osiągamy grzbiet. Wchodzimy na zazwyczaj odśnieżoną drogę, którą kierujemy się w prawo do góry. Przed nami znajduje się Petrova bouda. Obiekt, który powstał kilka lat temu na fundamentach budynku, który spłonął w 2011 roku.
Można powiedzieć, że to właśnie tutaj zaczyna się właściwa część trasy, która przez najbliższych kilka kilometrów obfitować będzie w świetne widoki. Od teraz przez pewien czas będziemy poruszać się czerwonym szlakiem turystycznym. Mijamy Petrovą boudę i kierujemy się na grupę skalną Śląskie Kamienie.
Pokonując ten odcinek trasy, warto co jakiś czas obejrzeć się za siebie. Za naszymi plecami otwiera się bowiem ciekawy widok na Przełęcz Karkonoską i górujące nad nią szczyty – Mały Szyszak i Tępy Szczyt. Jeszcze szersza panorama rozpościera się spod Śląskich Kamieni, do których podchodzimy krótko do góry.
Idziemy trochę po płaskim i trochę w dół, mijając po drodze kolejną grupę skalną, jaką są Czeskie Kamienie. Nieco dalej -na Czarnej Przełęczy- znajduje się niewielki schron turystyczny z pięterkiem. Za budką czeka nas kolejne tego dnia podejście.
Przy Przełęczy pod Śmielcem wchodzimy na zimowe obejście czerwonego szlaku. Zamiast północnymi zboczami szczyt Wielkiego Szyszaka obchodzimy południowym stokiem. Zimowe obejście wyprowadza nas wprost nad Śnieżne Kotły.
Ze Śnieżnych Kotłów schodzimy żółtym szlakiem na czeską stronę Karkonoszy. Docieramy do krzyżówki szlaków nad Labską boudą. Oczywiście, jeśli ktoś bardzo chce, może nadrobić jeszcze drogi, by dotrzeć do tego czeskiego obiektu.
My natomiast skręcamy w lewo na zielony szlak, który rozpoczynamy drogę powrotną w kierunku Jagniątkowa. Szlak doprowadza nas do czeskiej Martinovej boudy, w której można skosztować przysmaków czeskiej kuchni. Serwują tu jedną z najlepszych zup czosnkowych w całych Karkonoszach!
Zobacz też: Martinova bouda na zboczach Wielkiego Szyszaka. Tu zjesz pyszną česnečkę!
Po przerwie kontynuujemy wędrówkę. Teraz czeka nas krótkie podejście niebieskim szlakiem do Czarnej Przełęczy, przez którą już przechodziliśmy. Tu mamy do wyboru dwie opcje na powrót do Jagniątkowa.
Zimowa trasa na Śnieżne Kotły z Jagniątkowa – droga powrotna
Pierwsza z nich to wędrówka czerwonym szlakiem grzbietowym i zejście szlakiem czarnym do Jagniątkowa. W tym wariancie idziemy tą samą trasą, co na samym początku, jednak w przeciwną stronę.
Druga opcja to niebieski szlak turystyczny, a więc tzw. Koralowa Ścieżka, którą w niespełna dwie godziny powinniśmy dotrzeć do Jagniątkowa. To krótszy wariant, jednak zdecydowanie mniej ciekawy. Wybór tej trasy pozwoli na łatwe dotarcie w pobliże miejsca startu.
Zimowa trasa na Śnieżne Kotły z Jagniątkowa – informacje praktyczne
- Parking przy Muzeum „Dom Gerharta Hauptmanna” jest płatny. Koszt to 15 zł za samochód osobowy. Płatność w Muzeum do godz. 17 lub przelewem na podany na tablicy rachunek bankowy
- W miejsce startu można także dojechać autobusem MZK Jelenia Góra. Linia numer 15 startuje przy Dworcu Kolejowym w Jeleniej Górze i jedzie przez Cieplice Śląskie-Zdrój oraz Sobieszów. Bilet normalny kosztuje 4 zł i kupimy go w biletomacie wewnątrz pojazdu
- W miejscu startu i po drodze brak kas Karkonoskiego Parku Narodowego. Bilety można kupić samodzielnie, skanując kod QR z tablicy ustawionej na granicy parku lub online za pośrednictwem witryny
- Pierwszą część trasy (do Petrovej boudy) należy traktować jako odcinek dojściowy. Po drodze niewiele się dzieje i jest sporo pod górę
- Pamiętajcie o zimowym obejściu szlaku czerwonego na wysokości Wielkiego Szyszaka! Szlak czerwony jest zamknięty i jest tam naprawdę niebezpiecznie
- Chcąc skorzystać z bufetów w Labskiej lub Martinovej boudzie, warto wcześniej zaopatrzyć się w czeskie korony. Na miejscu niekorzystny przelicznik. Pamiętajcie też, że to nie są górskie schroniska, w których można spożywać własny prowiant!
Zobacz inne zimowe trasy w Karkonoszach!
Co możesz jeszcze zrobić?
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.