Długodystansowa impreza dla piechurów

XI „Sudecka Żyleta” – ponad 500 osób na starcie i bardzo dobra frekwencja na mecie!

XI „Sudecka Żyleta” odbyła się w dniach 26-27 sierpnia tego roku. Do niewielkiej Głuszycy na Dolnym Śląsku przyjechali uczestnicy z całej Polski, aby zmierzyć się z zupełnie nową, 70-kilometrową trasą wytyczoną w ramach tego wydarzenia. Jedni walczyli o drugą połówkę medalu, inni o udany debiut… choć tak naprawdę marzeniem wielu uczestników było po prostu bezpieczne dotarcie do mety.
Zapraszam na podsumowanie!

XI "Sudecka Żyleta"
Już na kilka godzin przed startem miasteczko startowe zaczęło wypełniać się uczestnikami. Na miejscu swój punkt gastro miało Schronisko PTTK „Andrzejówka”, a stanowiska rozstawili także partnerzy wydarzenia – Guroholicy ekstremalne eksploracje, Decathlon, Masterform oraz Milwaukee.
Z wiadomych względów punk gastronomiczny „Andrzejówki” cieszył się sporym zainteresowaniem 😉
11. Maraton Pieszy "Sudecka żyleta"
Chwilę przed startem
XI "Sudecka Żyleta"
Do startu! Gotowi! Start!
Punktualnie o godz. 20:00 czasu organizatora 527 uczestników wyruszyło na trasę XI Maratonu Pieszego „Sudecka Żyleta”. Niewiele później długa na kilkaset metrów kolumna uczestników dotarła w okolice starego kamieniołomu melafiru, gdzie do pokonania były „schody do nieba”.
Maraton Pieszy "Sudecka Żyleta"
Po pokonaniu Muflonowej Perci – no można było się zmęczyć!
XI "Sudecka Żyleta"
Na Gomólniku Małym fajnie jest 🙂

Pierwszy Punkt Kontrolny zlokalizowany był na zboczach Gomólnika Małego. Kawałek dalej startujący rozpoczęli podejście Muflonową Percią na wspomniany przed chwilą szczyt. Co ciekawe, wierzchołek Gomólnika Małego przez kilka godzin był podświetlony lampami dostarczonymi od Milwaukee. To tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś z okolicy jeszcze nie słyszał o „Żylecie”.

Długodystansowy trekking "Sudecka Żyleta"
Punkt Kontrolny przy „Andrzejówce”
11. Maraton Pieszy "Sudecka Żyleta"
Ten PK obstawiali Guroholicy ekstremalne eksploracje wraz z ekipą „Andrzejówki”
Kolejny Punkt Kontrolny znajdował się przy schronisku PTTK „Andrzejówka”, gdzie na uczestników czekały bakalie, ciastka, kawa i herbata. To był dobry moment na chwilę odpoczynku. Tuż za schroniskiem rozpoczęło się strome podejście na Waligórę, a kilka kilometrów dalej jeszcze jedno podejście pod Ruprechtickiego Szpiczaka.

rajdy długodystansowe, impreza długodystansowa, długodystansowy trekkingTo może Cię zainteresować: Strategia startu, czyli jak zaplanować udział w górskiej imprezie długodystansowej dla piechurów

Dalszy fragment trasy nie był już tak wymagający. Trasa poprowadziła pasem granicznym, m.in., przez szczyt Czarnoch i trzeci Punkt Kontrolny aż do Włodzickiej Góry, skąd startujący ruszyli w kierunku Gór Sowich.

11 Maraton Pieszy Sudecka Żyleta
Punkt Żywieniowy
Sudecka Żyleta
Dobre nastawienie to podstawa!
Na 42 kilometrze trasy zlokalizowany był Punkt Żywieniowy z legendarnym już żurkiem z kuchni polowej. Uczestnicy przeszli w pobliżu Gontowej i rozpoczęli powolne kolekcjonowanie kilometrów pod tytułem „Wielka Sowa”.

impreza długodystansowa Maraton Pieszy "Sudecka Żyleta"Zobacz też: 6. Maraton Pieszy „Sudecka Żyleta” z rekordem na koncie!

Przeprowadzenie żyletowiczów przez najwyższy szczyt Gór Sowich nie było przypadkowe. Organizatorzy chcieli w ten sposób nawiązać do pierwszych odsłon wyrypy, kiedy trasy przechodziły przez te okolice, np. podczas 2. edycji wydarzenia z metą w nieczynnym już schronisku „Sowa”. To były czasy!

XI Maraton Pieszy "Sudecka Żyleta"
Takie życie na wyrypie. PK numer 5
Impreza długodystansowa "Sudecka Żyleta"
Wolo na pełnej wczucie 🙂
Po przejściu przez Małą Sowę -pod którą znajdował się kolejny Punkt Kontrolny- i dotarciu do Przełęczy Sokolej, w większości mocno zmęczeni uczestnicy musieli pokonać podejście stokiem narciarskim w kierunku szczytu Sokół. Dalej szło się już niemal cały czas w dół lub po prostym. W okolicach Grządek znajdował się ostatni czek point do zaliczenia.
Długodystansowy trekking
Na trasie
Finalnie spośród 527 uczestników do mety dotarło aż 431. Jak na „Żyletę” to bardzo dobra frekwencja, tym bardziej, że bywały edycje podczas których końcową linię przekraczało niewiele ponad 50% startujących.

W tym miejscu warto jednak nadmienić, że z roku na rok uczestnicy wydarzenia są coraz lepiej przygotowani, a stawka coraz mocniejsza. Tym razem również pogoda okazała się dość łaskawa.

XI "Sudecka Żyleta"
Jest meta!
Imprezy dla piechurów
I jest medal – dwie połówki, zimowa i letnia

Zdjęcia: Adam Danel

Co możesz jeszcze zrobić?

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments