Nieme znaki w Karkonoszach, to koncepcja oznaczania szlaków turystycznych w tym najwyższym sudeckim paśmie górskim. Unikalny w tej części Europy system powstał nie tylko z chęci „ulepszenia” tego, co było, ale i z pobudek… politycznych. A co najlepsze – funkcjonuje już od blisko 100 lat!
Nieme znaki w czeskich Karkonoszach (czes. muttichovky), to oryginalny i niezwykle praktyczny zimowy system znakowania szlaków turystycznych. Składa się on z ponad 30 symboli, z których każdy przypisany jest do innego obiektu lub miejscowości. Najprostszymi znakami będą te, które określają karkonoskie schroniska i część miejscowości. Do tych miejsc przypisano po prostu inicjał, czyli pierwszą literę wziętą z oryginalnej nazwy, np. „V” – Vosecka bouda lub „R” – Rokytnice nad Jizerą.
Nieme znaki w Karkonoszach wprowadzono w 1923 roku z inicjatywy czeskiego Związku Narciarzy. Ich twórcą był czeski artysta i miłośnik narciarstwa Muttich, od którego nazwiska pochodzi czeska nazwa systemu – „muttichovky”. Warto wspomnieć, że mimo powojennego kryzysu gospodarczego w Niemczech,
w pierwszej połowie lat 20. XX wieku organizacje turystyczne osiągnęły rekordowe ilości członków.
W młodej jeszcze Czechosłowacji ruch turystyczny po wojnie wznowiono szybko, jednocześnie podnosząc dostępność pasm górskich. Głównym powodem, dla którego powstały piktogramy, była chęć bezpiecznego udostępniania Karkonoszy w okresie zimowym. Wykonane z metalu znaki nawet pokryte szadzią i śniegiem spełniały swoją funkcję, wskazując odpowiedni kierunek.
Innym powodem wprowadzenia do użytku piktogramów, była napięta sytuacja polityczna na pograniczu. Panujące stosunki społeczne i polityczne doprowadziły m.in. do sporu pomiędzy organizacjami czeskimi oraz niemieckimi. Dotyczył on języka, w jakim miało zostać wykonane oznaczenie turystyczne. Organizacje niemieckie przez długi czas blokowały wprowadzenie dwujęzycznych nazw na swoich drogowskazach. Wprowadzenie umownych znaków w znacznym stopniu złagodziło ten konflikt.
Nieme znaki w Karkonoszach powstały w 1923 roku, a następnie zestaw symboli został zmodyfikowany w 1935 roku. W okresie międzywojennym część piktogramów wskazywała drogę do obecnie polskich (wówczas śląskich) miejsc jak np. Jakuszyce lub schronisko na Hali Szrenickiej. Obecnie jedyną atrakcją znajdującą się w polskich Karkonoszach i do której prowadzą nieme znaki, są Śnieżne Kotły.
Mimo faktu, że czasy się zmieniły, nieme znaki w Karkonoszach ciągle podnoszą poziom bezpieczeństwa odwiedzających pasmo w porze zimowej. Planując kilkudniową zimową włóczęgę po ich obszarze, warto przyswoić choćby kilka podstawowych symboli. W trakcie zamieci mogą okazać się ostatnią deską ratunku.
Co możesz jeszcze zrobić?
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.
Bibliografia:
1) Zarys dziejów turystyki i przewodnictwa w Sudetach, Red. A.Mateusiak
2) Szlaki turystyczne a przestrzeń turystyczna, Red. P.Kuleczka
[…] Zobacz też: Nieme znaki w Karkonoszach […]
Przyznam ze nie rozumiem po co uczyc sie nowych znakow skoro mozna dac tablicze z nazwa ktora zrozumie 90% nie znajac jezyka
Dzięki za komentarz 🙂 Skoro przez blisko 100 lat ani po czeskiej ani po polskiej stronie Karkonoszy nikt nie zrobił tak, jak napisałeś, to widocznie nie jest to takie oczywiste 🙂 A tak naprawdę, to nie trzeba uczyć się „nowych” (w rzeczywistości mających 100 lat) znaków na pamięć. Wystarczy pobrać na telefon grafikę z ich opisem, albo zrobić screena, żeby były pod ręką w razie konieczności. Można też je sobie wydrukować i nosić na dnie plecaka 🙂