Izerskie Garby to szczyt w Górach Izerskich znajdujący się przy chętnie uczęszczanej trasie turystycznej. Nie ma tu wieży widokowej, ławeczki, czy choćby tablicy informacyjnej. Mimo wszystko szczyt i jego bezpośrednie okolice odwiedzają każdego roku rzesze turystów. Co ich przyciąga? To proste – kopalnia kwarcu „Stanisław”. Zapraszamy do lektury!
Izerskie Garby w Górach Izerskich
Izerskie Garby (1084 m n.p.m.) to szczyt w Wysokim Grzbiecie Gór Izerskich wchodzących w skład Sudetów Zachodnich. Miejsce znajduje się pomiędzy najwyższym szczytem pasma, jakim jest Wysoka Kopa oraz Wysokim Kamieniem. To tak z grubsza.

W pobliżu Izerskich Garbów przebiega kilka tras turystycznych. Najpopularniejszą z nich jest Główny Szlak Sudecki znakowany kolorem czerwonym. Wszystkie te szlaki skutecznie omijają naszego dzisiejszego bohatera, o czym będzie nieco później.

Izerskie Garby -jak już wspomniano we wstępie- to miejsce, które w żaden sposób nie jest zagospodarowane turystycznie. W pobliżu znajdują się dwie wiaty turystyczne, w których można przeczekać załamanie pogody lub urządzić sobie przerwę podczas wędrówki.

Kopalnia kwarcu „Stanisław”
Kopalnia kwarcu „Stanisław” to największa atrakcja Izerskich Garbów. Nazwa tego odkrywkowego wyrobiska jest znacznie bardziej popularna niż nazwa samego szczytu.

Kopalnia powstała w latach 50 XX wieku, jednak występującą tu żyłę kwarcu ponoć wydobywano już w średniowieczu. Jeszcze w XIX wieku pozyskiwany tu surowiec transportowano do Huty Szkła Julia w Szklarskiej Porębie.

Kopalnia zyskała miano najwyżej położonej w Polsce. W szczytowym okresie działalności pozyskiwano w niej od 2 do 3 ton kwarcu miesięcznie. To właśnie wydobycie na tak dużą skalę spowodowało przekształcenie naturalnego krajobrazu Gór Izerskich.
Zobacz też: Chatka Górzystów – schronisko inaczej i… najlepsze naleśniki na Dolnym Śląsku?

I to właśnie ta ingerencja człowieka, która była procedowana przez setki lat, przyciąga dziś wielu turystów. W efekcie zyskaliśmy nietypową w skali regionu atrakcję.
Zobacz też: Bobrowe Skały – punkt widokowy w Górach Izerskich. Trasa i informacje praktyczne

No… prawie atrakcję. Co prawda z wyrobiska już od dawna nie pozyskuje się kwarcu, jednak „Stanisław” z formalnego punktu widzenia nigdy nie został zamknięty. Po uporządkowaniu okolicy i usunięciu starych maszyn i instalacji, w terenie ustawiono tablice zakazu wstępu.

Zakaz ten przestrzegany jest ze zmiennym rezultatem. Warto jednak pamiętać, że to teren kamieniołomu ze stromymi zboczami, gdzie nie trudno o skalne obrywy.

Dlatego chcąc zobaczyć ten „kosmiczny” krajobraz zachęcamy do zachowania ostrożności. Ciekawe zdjęcia można wykonać bez konieczności zapuszczania się w głąb wyrobiska z drogi prowadzącej do kamieniołomu.

Izerskie Garby w Górach Izerskich – trasa
W opisywane miejsce można dotrzeć na wiele sposobów. Dojdziemy tu zarówno od strony Rozdroża Izerskiego, Jakuszyc, jak i Szklarskiej Poręby. Poniżej kilka wariantów tras.

Trasa z Rozdroża Izerskiego
Trasa ze Szklarskiej Poręby przez Wysoki Kamień
Trasa ze Szklarskiej Poręby
Trasa z Jakuszyc
Izerskie Garby – informacje praktyczne
- Opisywane miejsce nie stanowi zagospodarowanej turystycznie atrakcji
- Podczas wizyty na Izerskich Garbach nie należy zbliżać się do krawędzi wyrobiska. Dzieci i zwierzęta wyłącznie pod opieką
- Wstęp na teren dawnej kopalni jest zakazany. W miejscu dochodzi do obrywów skalnych
- W pobliżu Izerskich Garbów znajdują się dwie wiaty turystyczne – obydwie przy czerwonym szlaku turystycznym. Pierwsza zlokalizowana jest nieco poniżej szczytu Wysokiej Kopy, zaś druga przy Szklarskiej Drodze poniżej kopalni „Stanisław”
To także może Cię zainteresować:
Atrakcje w Górach Izerskich i na Pogórzu Izerskim – 10 miejsc, które musisz odwiedzić w polskiej części pasma

Stóg Izerski – najpopularniejszy szczyt Gór Izerskich?

Jizera w Górach Izerskich. Świetny szczyt i punkt widokowy!

Co możesz jeszcze zrobić?

Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.



