Góra Witosza oferuje wiele atrakcji, jednak najwięcej sławy przyniósł jej punk widokowy z piękną panoramą Karkonoszy. Miejsce to -popularne już przed ponad dwustu laty- nazywano „karkonoskim Brockenem”, ponieważ z tutejszego tarasu widokowego można było obserwować rzadkie zjawisko optyczne. Kiedyś stał tu monumantalny pomnik, w jednej z jaskiń zamieszkiwał prorok-pustelnik, a wnętrze góry wypełniało… piwo i lód! Witajcie na Witoszy, tutaj wszystko jest możliwe!
Góra Witosza zlokalizowana jest w Sudetach Zachodnich, a będąc dokładniejszym – we Wzgórzach Łomnickich wypełniających Kotlinę Jeleniogórską. Wzniesienie dumnie góruje nad niewielką miejscowością Staniszów, skąd zresztą na wierzchołek wdrapuje się większość odwiedzających. Największą miejscowością w okolicy jest oddalona o niespełna 10 kilometrów Jelenia Góra.
Mimo niewielkiej wysokości Góra Witosza (484 m n.p.m.) od lat stanowiła bardzo dobry punkt widokowy na położone nieco dalej Karkonosze. W szczególności dobrze stąd widać Śnieżne Kotły wraz z okolicznymi szczytami oraz Karkonoski Padół Śródgórski. Wzniesienie zaczęto odwiedzać na szerszą skalę już w XVII wieku, kiedy tutejszą Pustelnię zamieszkiwał Hans Rischmann. Był on lokalnym prorokiem, a przepowiednie, które głosił, przyciągały wielu ciekawskich.
Pod koniec XVIII wieku walory krajobrazowe Witoszy docenił także książę Henryk XXXVIII von Reuss, który włączył wzniesienie do rozległego założenia krajobrazowego. Park przylegał do pałacu w Staniszowie, który to po przebudowie stał się rezydencją rodową. W tamtym czasie wytyczono ścieżki spacerowe, wzniesiono schody oraz nasadzono wiele ozdobnych roślin. Wszystko po to, aby stworzyć romantyczne miejsce, które chętnie odwiedzali nie tylko wędrowcy, ale i kuracjusze z Cieplic oraz goście księcia. W jakiś czas później punkt widokowy zaczęto nazywać „karkonoskim Brockenem” od żadkiego zjawiska optycznego – widma Brockenu.
Punkt widokowy istnieje do dziś, a w jego bezpośrednim sąsiedztwie ustawiono stoły z ławami oraz tablicę informacyjną. Niestety, tego samego losu nie podzielił wybudowany na wierzchołku pomnik kanclerza Rzeszy – Otto von Bismarcka. Takie pomniki, a nawet wieże posiadały niegdyś dziesiątki -jak nie setki!- wzniesień. Do dziś możemy je obserwować w wielu zakątkach Sudetów, jak choćby na Wieżycy koło Ślęży, czy na Landskronne. Monumentalną budowlę zaprojektował ten sam architekt, który zrealizował koncepcję jeleniogórskiego teatru. Obiekt wzniesiono i poświęcono w 1901 roku. Obecnie pozostał jedynie masywny cokół oraz ociosane bloki skalne rozrzucone po zboczach góry.
Góra Witosza jest niemałą atrakcją i dla wielu miłą odskocznią od karkonoskich tysięczników. Chętnie przybywają tu całe rodziny oraz osoby starsze. Poza punktem widokowym, góra ma do zaoferowania sporo ciekawych formacji skalnych „porastających” jej zbocza. Niektóre z granitowych skał mają nawet kilkadziesiąt metrów wysokości.
Zobacz też: Najlepsze punkty widokowe w Rudawach Janowickich
Sporym zainteresowaniem cieszą się także tutejsze jaskinie szczelinowe – Ucho Igielne, Pustelnia oraz Skalna Komora. Ta ostatnia powstała z rozkazu ks. Reussa, który polecił swojemu ogrodnikowi, aby spod skały wybrać całą ziemię. Pomiędzy tymi wszystkimi miejscami prowadzi żółty szlak turystyczny oraz ścieżka dydaktyczna. Trasy te można z powodzeniem wykorzystać, jako dojściowa i powrotna.
Góra Witosza – ciekawostki
- wzniesiony w 1901 roku pomnik Bismarcka nie przetrwał do naszych czasów, ponieważ dwukrotnie mu się oberwało. Za pierwszym razem konstrukcję naruszyć miał piorun. Z kolei w 1947 roku budowla została wysadzona w powietrze przez pluton saperski
- pod koniec XVIII wieku z polecenia księcia Henryka XXXVIII von Reuss pod górą wydrążono tunel o długości ok. 80 metrów. Prace wykonywali ściągnięci z Wałbrzycha górnicy. Tunel początkowo miał służyć do przechowywania lodu, by następnie stać się magazynem lokalnego browaru i gorzelni
- od 1810 lub 1811 u podnóża Witoszy produkowano likier o nazwie Echt Stonsdorfer. Do jego produkcji wykorzystywano, m.in. lokalne zioła oraz jagody. Z czasem trunek stał się bardzo popularny. Po 1945 roku właściciele gorzelni musieli przenieść zakład i w 1957 roku w niemieckim Harksheide założyli nową manufakturę. Obecnie likier jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na świecie i trafia na rynki kilkudziesięciu krajów!
- jasnowidz Rischmann głoszący swe proroctwa na Witoszy ponoć był niemową i dopiero w transie odzyskiwał głos!
Góra Witosza – jak dotrzeć?
Osoby, które po prostu chcą zdobyć punkt widokowy, powinny przyjechać do Staniszowa. Trasa na szczyt nie zajmie więcej, niż 15 minut w jedną stronę. Dla wędrowców przygotowaliśmy kilka wariantów dojścia – z Cieplic, z Jeleniej Góry oraz od drugiej strony – z Sosnówki.
Trasa najkrótsza – ze Staniszowa
Trasa krótka – z Sosnówki
Trasa średnia – z Jeleniej Góry PKP
Trasa średnia – z Cieplic-Zdrój
Góra Witosza – informacje praktyczne
- atrakcja dostępna jest przez cały rok, wstęp jest darmowy
- samochód można zaparkować na niewielkim parkingu pod pobliskim kościołem; kilka aut zmieści się też przy samym wejściu do lasu, a także po drugiej stronie drogi. Do Staniszowa kursuje autobus MZK z Jeleniej Góry
- przy punkcie widokowym znajdują się ławy i stoły umożliwiające wypoczynek
- będąc w Staniszowie warto wybrać się na pobliski najwyższy szczyt Wzgórz Łomnickich – Grodną, a także do miejscowego Pałacu na Wodzie
Galeria zdjęć
Co możesz jeszcze zrobić?
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.
Bibliografia:
1) SGTS, t. 4 „Kotlina Jeleniogórska”, red. M. Staffa
2) „Tajemnice Góry Witosza”, Marek Hachulski