Trasa na Dingli Cliffs na Malcie, którą chcemy Wam dziś pokazać to fantastyczny szlak południowo-zachodnim wybrzeżem Malty. Trasa nie jest specjalnie długa ani wymagająca. Jest za to zróżnicowana i dostarcza wspaniałych widoków. Zapraszamy!
Tekst zawiera reklamę
Trasa na Dingli Cliffs na Malcie – Na skróty
Dystans: 8,7 km
Czas wędrówki: 3 – 3,5 h
Suma podejść: 382 m
Znakowanie: częściowe
Trudności na trasie: fragmentami kamienie, jedno krótkie strome zejście, jedno dłuższe podejście
Szlak na Dingli Cliffs na Malcie – przebieg
Ħaġar Qim – Mnajdra Cove
Pierwszy odcinek to dojście do bardzo atrakcyjnego fragmentu wybrzeża Malty. Ruszamy z przystanku autobusowego (red. Qrendi – Ħaġar) poniżej świątyni Ħaġar Qim. Od przystanku podchodzimy krótko wąską drogą do kompleksu przyświątynnego.
Mijamy budynek kas i parkingi i zaraz za nimi (jeszcze jakieś 100 metrów przed świątynią) skręcamy w wąską ścieżkę w lewo. Teraz musimy zejść nieco niżej pod Torri tal-Ħamrija. To charakterystyczna i widoczna z daleka kamienna wieża.
Od wieży idziemy wzdłuż wybrzeża do pomnika, który upamiętnia generała armii brytyjskiej. Sir Walter Norris Congreve przez kilka lat piastował urząd Gubernatora Malty. Przy obelisku skręcamy w lewo i schodzimy przez moment stromo do malowniczej zatoki, przy której warto zrobić sobie krótką przerwę. Zresztą – sami zobaczcie!
Mnajdra Cove – zatoka Għar Lapsi
Po pierwszych trudnościach pora na nieco łatwiejszy odcinek. Przez najbliższy czas poruszamy się dobrze wydeptaną ścieżką wzdłuż linii brzegowej. Po lewej stronie towarzyszy nam szum Morza Śródziemnego. Po prawej zaś mocno zerodowana linia klifu.
Po drodze mijamy jeszcze kilka malowniczych zatoczek, by w końcu dotrzeć do zatoki Għar Lapsi. To dość mocno zurbanizowane miejsce z restauracją, barem i parkingami. Jest tu też niewielka przystań rybacka, mała plaża i punkt widokowy.
Osoby, które nie chcą realizować całej trasy w jeden dzień, właśnie tutaj mogą zakończyć wędrówkę, by kontynuować ją w późniejszym czasie. Nad zatokę dociera bowiem autobus komunikacji publicznej.
Għar Lapsi – Kappella tal-Lunzjata
Znad zatoki idziemy kawałek asfaltem (red. lewa odnoga drogi 140) do góry. Mijamy niewielką zabudowę i docieramy do kamiennego muru po lewej stronie drogi. Tutaj można zrobić mały „skok w bok” i wąską ścieżką podejść do miejsca, z którego świetnie widać Xaqqa Cliffs.
Kontynuujemy podejście. Droga 140 odbija w prawo, a my skręcamy w lewo w węższą ulicę. Tutaj raz jeszcze można rzucić okiem na okolicę Xaqqa Cliffs. Po lewej stronie mijamy gospodarstwo i już wąską ścieżką zdobywamy kolejne metry wysokości.
Uwaga! Tutaj łatwo zgubić ścieżkę. Jeśli Wam się to przytrafi albo cofnijcie się kawałek do głównej ścieżki, albo idźcie prosto do góry na tzw. „krechę”. W końcu docieramy do wygodnej drogi i skręcamy w lewo. Tak pokonaliśmy największe podejście na trasie, by po kilku chwilach dotrzeć pod niewielką kapliczkę.
Kappella tal-Lunzjata – punkt widokowy na Dingli Cliffs
Zostawiamy kapliczkę za sobą i mijamy dwie kolejne. Droga delikatnie pnie się ku górze. Po prawej stronie dobrze widać już długą ścianę Klifów Dingli – tu jeszcze dość słabo wykształconych, ale i tak cieszących oko! Nasz szlak zbliża się do skalnej ściany, którą musimy pokonać.
Serią zakosów dość szybko osiągamy punkt widokowy na Dingli Cliffs. Jest tu sporo rozrzuconych skałek. Warto pilnować lewej strony, gdzie otwiera się widok na najwyższe ściany klifów na wyspie. Tak naprawdę jest tu kilka punktów z których można podziwiać ten twór natury.
Punkt widokowy – Kaplica św. Marii Magdaleny
Za punktem widokowym idziemy jeszcze kawałek do góry osiągając szosę numer 117. Skręcamy w lewo i od teraz będziemy poruszać się poboczem tej drogi. Po prawej stronie mijamy najwyższy punkt na Malcie – Ta’Dmejrek (253 m). Dość nieciekawy z tej perspektywy.
Idąc poboczem, warto jeszcze kilka razy obejrzeć się za siebie. Jesteśmy teraz nad Klifami Dingli i w kilku miejscach otwierają się ciekawe widoki. W końcu docieramy pod kapliczkę św. Marii Magdaleny. Miejsce to również stanowi dogodny (red. i popularny!) punkt widokowy.
Od kapliczki możemy zejść do centrum miasteczka Dingli.
Trasa na Dingli Cliffs na Malcie – dojazd i powrót
Trasa ma charakter liniowy, dlatego na jej początek najlepiej dojechać komunikacją publiczną. Wędrówkę rozpoczynamy z przystanku Qrendi – Ħaġar. Z Valetty dojeżdża tu bezpośredni autobus nr 74. Czas przejazdu to 39 minut, autobus jedzie co godzinę.
Ze względu na bliskie położenie trasę można zrealizować po zwiedzaniu Blue Grotto. Z parkingu przy przystani do przystanku Qrendi – Ħaġar jedzie autobus 201. Z kolei z przystanku Iż-Żurrieq – Panorama (punkt widokowy nad Blue Grotto) odjeżdża autobus nr 74. W obydwóch przypadkach czas przejazdu to kilka minut. Można też przejść się piechotą – to około 15-20 minut drogi.
Zobacz też: Blue Grotto na Malcie – cud natury i największa naturalna atrakcja wyspy
Z miejscowości Dingli co pół godziny odjeżdża bezpośredni autobus do Valetty (nr 52). Przejazd trwa od 50 minut do nieco ponad godziny.
Pozostałe informacje praktyczne – trasa na Dingli Cliffs na Malcie
- Rozpoczęcie trasy nie wymaga kupienia biletu na teren świątyni Ħaġar Qim
- Po drodze mijamy tylko jedno miejsce, gdzie można zjeść coś ciepłego lub uzupełnić płyny. To lokale gastronomiczne przy zatoce Għar Lapsi. Jedna restauracja znajduje się w budynku od strony lądu. Od strony morza jest natomiast wejście do drugiego lokalu
- Przy kaplicy św. Marii Magdaleny (red. koniec trasy) w sezonie ustawiają się stoiska z pamiątkami, przekąskami i napojami
- Trasa nie zawiera niebezpiecznych odcinków. Nieco problematyczne może być jedno strome, ale krótkie zejście w kierunku morza i jedno bardziej strome podejście. Warto zabrać ze sobą odpowiedni zapas płynów i coś do jedzenia.
Na Maltę można polecieć na wakacje 4-, 8-, 11-dniowe (hotel, przelot, transfery, ubezpieczenie) lub na wycieczkę objazdową z ITAKĄ.
Zobacz też: Trasa Marsaskala – Marsaxlokk. Wędrówka wzdłuż pięknych zatok na Malcie
Co możesz jeszcze zrobić?
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.