Trójgarb, to charakterystyczny szczyt w Górach Wałbrzyskich na Dolnym Śląsku, znajdujący się pomiędzy Szczawnem-Zdrój, a Kamienną Górą. Swoją nazwę zawdzięcza trzem wierzchołkom o zbliżonej wysokości (778-, 757- i 738-m n.p.m.). To właśnie dzięki nim szczyt wyróżnia się w panoramie. Do 2018 roku było to miejsce odwiedzane przez pasjonatów i okolicznych mieszkańców, którzy chętnie biesiadowali tu przy ogniskach. Mało kto spodziewał się, że już niebawem szczytem zawładnie turystyka masowa z prawdziwego zdarzenia!
Zobacz też: Wieża widokowa na Dłużku. Idealny cel wycieczek w Górach Kaczawskich!
Wieża widokowa na Trójgarbie została oddana do użytku pod koniec 2018 roku. Obiekt powstał w ramach programu „Ekomuzeum wokół Trójgarbu”, jednak o samym projekcie opowiem innym razem. Budowla ma 27 metrów wysokości i aż pięć tarasów widokowych zawieszonych na różnych wysokościach! Taka konstrukcja była strzałem w dziesiątkę – nie dość, że wygląda to bardzo efektownie, to jeszcze pozwala „rozładować” ruch turystyczny. Nawet, gdy na wieży jest kilkadziesiąt osób, każdy znajdzie dla siebie trochę miejsca do podziwiania pięknych widoków.
A skoro już jestem przy widokach, w bardzo dużym skrócie – z platform widokowych widać bardzo dużo! Wypada wymienić, m.in. Masyw Ślęży, Chełmiec, Góry Wałbrzyskie, Rudawy Janowickie, czy Karkonosze. Szeroka, niczym nie ograniczona panorama, to zasługa położenia szczytu. Masyw Trójgarbu i Krąglaka, to odrębny „odcięty” od pozostałej części Gór Wałbrzyskich człon.
Warto zaznaczyć, że nowa wieża widokowa na Trójgarbie nie jest pierwszą tego typu budowlą na szczycie. Już w 1882 roku na jednym z wierzchołków wzniesiono drewnianą konstrukcję umożliwiającą podziwianie okolicy z wysokości. Przy wieży funkcjonowała też niewielka gospoda. Obydwa obiekty przestały istnieć po II wojnie światowej. Obecnie, przy atrakcji ustawiona jest spora wiata turystyczna z miejscem przystosowanym do palenia ognisk.
Wieża widokowa na Trójgarbie – praktyczne informacje
- wstęp na wieżę jest bezpłatny
- wieża dostępna jest przez cały rok. Obiekt otwarty jest przez całą dobę
- przy wieży widokowej znajduje się wiata turystyczna z miejscem przystosowanym do palenia ognisk. Poza wiatą, na szczycie znajdują się dwa miejsca do wypoczynku z ławami i stołami
- do atrakcji wiedzie wiele szlaków turystycznych z takich miejscowości, jak Struga, Lubomin, Jabłów, Witków, Stare Bogaczowice, Nowe Bogaczowice, czy Gostków
- cały Masyw Trójgarbu i Krąglaka pokryty jest gęstą siatką szlaków, tras spacerowych oraz biegowych. Po wdrapaniu się na wieżę, warto spędzić w okolicy trochę więcej czasu 🙂
Wieża widokowa na Trójgarbie – jak dotrzeć?
Na Trójgarb można dotrzeć wieloma trasami, które wprowadzają odwiedzających niemal od wszystkich stron. Przy wieży spotyka się aż pięć szlaków o różnych kolorach, a że każdym z nich można przybyć z dwóch stron, już same znakowane trasy dają nam możliwość dotarcia na miejsce dziesięcioma różnymi drogami. Pamiętajcie, dobór trasy to podstawa! Szlak czerwony ze Starych Bogaczowic – dla średnio zaawansowanych Szlak niebieski z Witkowa Śląskiego – jeśli chcecie przyjechać pociągiem Szlak żółty z Lubomina – dla rodzin z małymi dziećmi i tych, co chcą szybko Wieża widokowa na Trójgarbie – ciekawostki- Do budowy wieży wykorzystano 60 ton stali!
- Gdyby ktoś w Was chciał wznieść taką budowlę, musicie być gotowi na wydatek niemal 3 000 000 polskich złotych!
- W pogodne dni z wieży widać wrocławskie budynki!
- Pod Masywem Trójgarbu i Krąglaka powstaje najdłuższy w Polsce tunel! Ma on mieć ponad 2 kilometry długości i być elementem drogi ekspresowej S3
- Polub nasz profil na Facebooku
- Zostań naszym Patronem na patronite.pl
- Czerp wiedzę, dziel się doświadczeniami, komentuj, udostępniaj i klikaj w reklamy 😉
Turysta. Długodystansowiec. Eksplorator. Przez ostatnią dekadę przeszedł w górach ponad 20 000 km. Twórca projektu Górskie Wyrypy. Od 2013 roku promuje imprezy długodystansowe dla piechurów. Ma na koncie kilkadziesiąt startów w takich wydarzeniach. Sudety to jego mała ojczyzna. Je też lubi promować.
Ten żółty szlak to szutrówki? Gravelem wjadę?
Wiesz co – dokładnie nie pamiętam 😉 Ale raczej to nie jest szutrówka, tylko leśna dróżka – trochę igieł, trochę trawy, ziemi. Poza tym jest jeden bardziej stromy odcinek, gdzie raczej nie wjedziesz. Tam też przez miesiące na trasie leżało spore drzewo. Nie wiem, czy już je pociachali. Pozdrawiam!